Krótka recenzja tegoż monitora UltraWide 3440×1440
Monitor użytkuję od około 3 miesięcy zarówno do pracy jak i grania. Głównym powodem jego nabycia był kompromis pomiędzy dostępną powierzchnią roboczą, fizycznymi gabarytami a dostępną rozdzielczością.
Jak było wcześniej
Słowo kompromis występuje tu nie bez powodu. Poprzednio pracowałęm w układzie 2 monitorów 4k + ekran laptopa. Powierzchnia robocza 2 monitorów 4k jest nie do pobicia. Możliwość w ekstremalnych sytuacjach ułożenia, nawet 8 okien (po 4 na jeden monitor) naprawdę robi robotę, ale… . Jednocześnie łapałem się na tym, że długo szukałem wzrokiem okna, któego w danym momencie potrzebowałem (być może byłaby to bardziej kwestia odtwarzania układu okien w odpowiednich miejscach).
Alternatywnym układem były po 2 okna na monitor. W ten sposób też z reguły pracowałem. Najważniejsze: edytor kodu, terminal, okno z gmailem oraz okno z aplikacją nad którą pracowałem.
Minusem tego układu były gabaryty. Cały stół praktycznie był okupowany przez monitory + do tego jeszcze laptop. Jeśli chodzi o rozdzielczość i tak częściej pracowałem na przeskalowanej czcionc e na 125% nie wykorzystywałem jej w pełni. Stąd przyszedł pomysł na monitor Ultra Wide.
Jest to model zakrzywiony. Dysponuje odświerzaniem do 120Hz oraz rodzielczość „poszerzone” QHD, czyli 3440×1440.
Jak jest teraz.
Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Panel VA jest trochę inaczej skalibrowany niż VA w Samsungu (jeden z 4k monitorów, to był Samsung, jakiś jeden z niższych modeli). Da się zauważyć wąskie kąty widzenia (typowa wada VA), ale nie jest bardzo dokuczliwe.
Typowym układem okien, na któym obecnie pracuję, to po prostu 2 okna umieszczone obok siebie + ekran laptopa. Wielkość samych okien jak i rozdzielczość pozwalają na komfortową pracę bez skalowania rodzielczości czcionek i elementów. Co prawda częściej niż w przypadku 2 monitorów korzystam z opcji przełączania się między oknami, ale nie jest to zbyt dokuczliwe.
Pomimo tego, że ekran jest bardzo szeroki, paradoksalnie mam więcej miejsca na biurku. Podstawka monitora umożliwia na regulację położenia ekranu w pionie.
120Hz
Jakkolwiek to zabrzmi intrygująco, podwojone odświerzanie względem zwykłych 60Hz da się zauważyć nawet w czasie zwykłej pracy programisty na codzień. Wszystko tak jakby się przełącza „płynniej”.
W grach to poezja. Nie dysponuję obecnie kartą graficzną, która byłaby wstanie nakarmić pełne 120kl/sek w grach – ale wtedy preferuję nawet obniżenie detali po to, aby uzyskać odpowiednią ilość klatek na sekundę. Płynność rozgrywki, czas reakcji na akcję naprawdę robią robotę.
Wnioski
Wachałem się długo nad przejściem na monitor Ultra Wide. Zawsze do tej pory myślałem, że lepsze będą 2 monitory (ze względu na powierzchnię roboczą), niż 1 Ultra Szeroki.
Jednak to przejście uznaję za udane. Powierzchnia robocza jest wystarczająca. Odświerzanie całkiem optymalne (aczkolwiek pewnie teraz rozglądałbym się nad jeszcze szybszymi matrycami). Jakość wykonania samego monitora bez zastrzeżeń.
W dobie wciąż jeszcze tanich monitorów, zwłaszcza właśnie rodzielczości QHD czy UltraWide, warto rozważyć taką przesiadkę.