Ile może kosztować komputer do grania, złożony z używanych i nowych części?
Po pierwsze: to nie będzie komputer do najnowszych gier z maksymalnymi ustawieniami grafiki w 4k. Mówimy raczej o grach kilkuletnich, nowszych ale przeważnie z niższymi ustawieniami do fullHD, względnie QHD (1440p)
Po drugie: zakładam użytkowanie systemu Windows 10, ten ma swoje minimalne wymagania, z góry eleminuje niektóre rodziny procesorów, pomimo tego, że nadal dałoby się je spokojnie wykorzystać, nawet do takich zadań jak gry. Windows 11 śrubuje wymagania dotyczące procesorów i tak aby móc się cieszyść Windowsem 11 powinniśmy mieć procesor w przypadku Intela minimum 8 generacji, a od AMD procesory z rodziny 3xxx (lista kompatybilnych procesorów z daną wersją systemu jest dostępna np. tu – spokojnie, link prowadzi do strony microsoftu)
Po trzecie: komputer do grania – jest to jedno z najbardziej wymagających zadań stawianych przed komputerem. Tu potrzebny jest odpowiedni balans między podzespołami (zwłaszcza CPU i GPU). a mocny CPU pochłonie znaczącą część budżetu i bez odpowiedniej grafiki, niestety będzie hmmm „odpoczywać” i nie zostanie wykorzystany, z kolei za mocne GPU przy słabym CPU też będzie się „nudzić”
Po czwarte: Musimy też pamiętać, że oprócz najbardziej kluczowych elementów jak CPU, GPU, płyta główna, pamięć RAM jest szereg innych podzespołów, które też są potrzebne. Wspomnę o tak prozaicznych elementach jak klawiatur czy mysz, do grania bardzo wygodny jest gamepad. Monitor też może „zająć” sporą część budżetu. Sprawa staje się dużo łatwiejsza, jak już jakieś elementy mamy i nadają się do użytkowania (czasami, można trafić na naprawdę dobrze wycenione chociażby monitory, z szybkim odświeżaniem 120/144hz)
Po piąte: Ceny części używanych podaję na podstawie znalezionych ofert części używanych ze znanego portalu aukcyjnego i mogą się różnić +/-
Uwaga: nic nie stoi na przeszkodzie, aby kompa podłączyć po prostu do telewizora. Zakładam, że jednak 99% użytkowników dysponuje jakimś TV LCD/OLED/… z reguły powinien mieć przy najmniej jedno działające złącze HDMI.
Procesor
Gdy wybieramy procesor, od razu na dzień dobry wybieramy całą platformę z wszystkimi jej zaletami i wadami. I tu zdecydowałbym się na procesory pod AM4. Jest już bardzo bogaty wybór z pośród procesorów używanych o dobrej wydajności za względni dobre pieniądze. Jeśli myślimy nad czymś ultra tanim za ok 100zł powinniśmy na spokojnie znaleźć któyś z ryzenów 3 z rodziny 1xxx lub nowsze, za kwotę ok 200zł powinno dać się dostać coś z ryzenów 5 nawet nowszych generacji typu 2xxx przy odrobinie szczęścia 3xxx)
Płyta Główna
I tu niestety zaczynają się schody, gdyż procesory pod AM4 mogą mieć ograniczoną kompatybilność z … AM4. I w tym przypadku naprawdę musimy rozpatrywać parę: Procesor + Płyta Główna.
Jeżeli chcemy jednak na tej bazie za jakiś czas zmienić procesor na coś nowszego (ostatnie generacja pod AM4 to ryzeny 5xxx), to na dzień dobry ogranicza nas wybór procesorów używanych i ryzeny z 1 generacji odpadają, gdyż te… no tak nie do końca są kompatybilne z płytami obsługującymi ryzeny 3xxx 4xxx 5xxx
Rozsądną opcją jest płyta główna na chipsecie B450, są względnie tanie, można nawet znaleźć nowe w rozsądnych pieniądzach (ok 300zł) i tak w zależności jaki mają BIOS/UEFI: jeżeli ma obsługiwać Ryzeny z 1 generacji, musi mieć Uefi z w miarę wczesnych wersji. Jeśli będzie to ryzen z grupy 3xxx, to też trzeba sprawdzić czy ma odpowiednią wersję Uefi, która obsługuje tą rodzinę. Także tu ten szczegół trzeba naprawde dobrze sprawdzić!
Jest jeszcze jeden niuans. Otóż parę lat temu wyszły odświerzone wersje ryzen 3 1200 i ryzen 1500 tzw wersja AF. To jest niby stara generacja, ale działa z nowszymi biosami (i tylko z nowszymi) , jest to jakaś opcja w sytuacji, gdy mamy pewność, że na płycie jest odpowienia wersja Uefi
Pamięć RAM
Tu sprawa jest już trochę łatwiejsza. Jeśli chcemy mieć ultra taniego kompa, 8 GB 3000/3200 za ok 80-100zł. Jednak gdy zdecydujemy się wydać nieco więcej (160-200) możemy mieć 16GB w dwóch modułach do pracy w trybie Dual Channel (zawsze lepiej jest mieć większą przepustowość pamięci niż mniejszą).
Warto też sprawdzić najlepiej na stronie producenta płyty głównej jakie pamięci z jakim procesorem są na 100% obsługiwane. Z reguły nie powinno być z nimi problemów, ale trzeba mieć na uwadze, że jeżeli danego modułu RAM nie ma na liście kompatybilności, to mogą być problemy
Sprawa z pamęciami używanymi jest też taka, że te używane wcale nie są dużo tańsze od układów nowych – ot taka ciekawostka.
Karta Graficzna (GPU)
Tu chyba zaczynają się największe schody. Prawda jest taka że … „sky is the limit” jak mawiają po staropolsku górale, ale …
Karty graficzne spokojnie można podzielić na: klasy wydajnościowe i generacje i ilość VRAM. Jeżeli pozwala nam na to budżet szukamy karty możliwie najnowszej generacji: im nowsza tym lepsza. Nowsza generacja oznacza późniejszy termin końca wsparcia w sterownikach, lepsza kompatybilność z nowszymi grami.
Przeważnie stety niestety w kartach używanych bardziej opłacalne będą radeony. Jakoś tak się przyjęło na rynku, że karty od AMD (kiedyś ATI) hmm gorzej trzymają cenę od kart Nvidii, pomimo tego, że taki stan rzeczy nie ma obiektywnego uzasadnienia.
I tak do 200zł, raczej trzeba by się skupić na kartach z serii r7 r9 270 270x 370 370x i wyżej. I tutaj też uwaga: te serie niestety też (może to jest przyczyna ich cen na rynku wtórnym, ale z korzyścią dla nabywców) mogą być prądożerne. W tym pułapie ciężko jest proponować coś od Nvidii. Czasami pojawia się GTX 960 ale ….
Dużo bardziej opłaca się zwiększyć budżet do ok. 300zł i skaczemy na zupełnie inną klasę wydajnościową. Mówię tu o radeonach bazujących na układach Polaris rx 470 480 lub rx 570 580. Potrafią być 2,3 razy szybsze od wspomnianych wcześniej starszych radeonach, są mniej prądożerne no i nowsze 🙂 Znowu U nvidii ciężko jest znaleźć ekwiwalent wydajnościowy. Można spróbować upolować GTX 970 ale raczej za znacznie powyżej 300zł. Zwłaszcza rx 580 warty jest upolowania, ale jednak do 300zł będą to wersje z 4GB RAM. Chyba że to będzie naprawdę ładna sztuka od renomowanego producenta, z 8GB VRAMU ale absolutnym maksimum dla tej wersji powinno być 400zł.
Jeśli budżet na to pozwala, wchodzimy w rejony pierwszej generacji architektury RDNA od AMD. Zwłaszcza RX 5600XT jest niemalże idealnie 2x szybszy od RX 580. Niestety też, ich ceny na rynku wtórnym niekoniecznie są proporcjonalne do wydajności. Znalezienie sztuki w obrębie 500- 600zł jest dość trudne. Zdarza się, ale trzeba być czujnym. Do rozważenia jest też RX 5700XT, ale ich ceny sięgają raczej okolice 700zł+
Ceny kart graficznych to zupełnie oddzielny temat, który warty jest rozwinięcia w oddzielnym wpisie.
Co jeszcze?
Oczywiście:
- Zasilacz. Najlepiej żeby był markowy. Nie należał do modeli z tzw. czarnej listy zasilaczy (do sprawdzenie chociażby tutaj link do bloga x-komu). Jeśli chcemy się zdecydować na mocną kartę ze starszych generacji warto żeby miał myślę minimum 500W (im więcej tym lepiej). Czy warto brać używany? Wszystko zależy od ceny i wieku jednostki. Ma to o tyle znaczenie, gdyż jednym z elementów składowych zasilacza są kondensatory, a te niestety ulegają procesowi „starzenia”.
- Obudowa i chłodzenie. Wymieniam te 2 elementy razem, gdyż w zależności jaka to jest obudowa, trzeba dobrać tak wentylatory, aby zapewnić przyzwoity przepływ świeżego powietrza przez podzespoły i dzięki temu, utrzymywać je w optymalnej temperaturze. Układy elektroniczne nie lubią wysokich temperatur, przy okazji bardzo chętnie i w dużych ilościach wytwarzają ciepło.
- Monitor/TV?
- Klawiatura, mysz, głośniki itd. itd 🙂
Używany – prawie najtańszy
(da się taniej, ale jeśli naprawdę myślimy o jakimkolwiek graniu, to będzie niewielka oszczędność, kosztem znacznie gorszej wydajności)
- CPU: Ryzen 3 1200 – ok 120zł
- Płyta główna: B450 – ok 250-300zł (warto poszukać też w nowych)
- RAM: 8 GB RAM – 80zł
- Karta Graficzna: R7 260x, GTX 760 ok 160-200zł
- Dysk: SSD ok 100zł
- Chłodzenie procesora: AMD Wraith Stealth ok 30zł (jeżeli procesor będzie bez chłodzenia)
- Zasilacz: ok 200zł (uwaga, aby to nie był zasilacz z tzw. czarnej listy)
- Obudowa: ok 100-200zł
Daje to nam ok 1100zł licząc po cenach minimalnych.
Gdy uda się dozbierać ok 100-150 złotych już możemy mieć kartę graficzną z rodziny Polaris (rx 470 480 570 580), która będzie ok 2x szybszy .
Na koniec
Można się zastanowić, czy warto na siłę iść w skladanie komputera, jeżeli w podobnej cenie, da się znaleźć np. Xbox Series S, albo jeszcze wciąż dostępne PS4.
Zależy komu na czym bardziej zależy. PC będzie zdecydowanie bardziej uniwersalny. Gdy mamy już taką „bazę” łatwo jest w dalszym ciągu rozszerzyć jego funkcjonalność. Będziemy chcieli coś wydrukować: pyk drukarka. Jeżeli jednak jest trochę za wolny: w przypadku Ryzen 3, łatwo zrobić upgrade do znacznie szybszego procesora, itd.
Konsole przy najmniej w teorii, powinna zagwarantować, że główne jej przeznaczenie, jakim jest granie – będzie maksymalnie do tego zadania przystosowana. Jeżeli wyjdzie jakakolwiek gra na daną platformę (xbox, playstation, nintendo switch) powinna „chodzić” grywalnie. Ale nie ma co się czarować: cudów nie ma. Jeżeli np. na Xbox Series S jest Wiedźmin 3 – nie znaczy że ta gra, wygląda i działa tak samo, nawet na tak „tanim” PC. Po niewielkich poprawkach (raczej Ryzen 5 zamiast 3, to jest niewielki dodatek, karta: raczej co najmniej Polaris, RAM 16 GB, w sumie jest to ok 300-400zł więcej) Wiedźmin 3 będzie wyglądać dużo lepiej i będzie renderowany w prawdziwej rozdzielczości fullHD
Innym plusem jest to, że jest istotnie dużo większy wybór, zwłaszcza wśród starszych gier. Mamy kilka platform growych: steam, gog, epic, ea play, itd.. Z reguły też te gry i te nowsze będą tańsze (uwaga: trzeba jednak pamiętać, że zarówno na konsolach jak i pc, nie kupujemy gry na własność! Kupujemy prawo do użytkowania, które nie musi być dożywotnie).